Korzystanie z chmury osobistej lub systemu sieciowej pamięci masowej (NAS) jest powszechnym sposobem uzyskiwania przez fotografów dostępu do dużych dysków w celu zapewnienia dość bezpiecznego tworzenia kopii zapasowych. Ale jaki jest najskuteczniejszy sposób korzystania z NAS z Lightroom, de facto standardowym profesjonalnym systemem katalogowania dla fotografów?
Możesz po prostu użyć swojej osobistej chmury lub serwera NAS jako miejsca, w którym Lightroom przechowuje swój katalog i zdjęcia. Jednak nawet w szybkiej sieci uzyskasz pewne opóźnienie w porównaniu z dyskiem podłączonym lokalnie. Jeśli jesteś z dala od swojego łącza szerokopasmowego, będzie to podwójnie prawda. Spróbuj otworzyć ogromny plik RAW, a zobaczysz, że konfiguracja nie jest idealna.
Istnieje jednak dobry pośrednik, który łączy szybką lokalną pamięć masową z zaletami korzystania z NAS. wymaga to jednak trochę konfiguracji.
Szybka lokalna i sieciowa kopia zapasowa
Odpowiedzią jest połączenie szybkiego dysku lokalnego z systemem chmury osobistej NAS, co daje korzyści obu. Pierwszy krok jest najłatwiejszy: skonfiguruj Lightroom, aby przechowywać swój katalog i pliki na zewnętrznym dysku USB 3 lub Thunderbolt.
Zobacz powiązane Jaka jest najlepsza opcja przechowywania dla fotografów? Przechowywanie w chmurze: jak bezpieczne są Dropbox, OneDrive, Google Drive i iCloud?
Następnie musisz użyć oprogramowania, aby skopiować swój katalog Lightroom i obrazy na dysk NAS. Najlepszą opcją, jaką znalazłem, jest użycie Synchronizacja towarów , który jest dostępny dla systemów Windows i Mac i szczęśliwie współpracował z zewnętrznym dyskiem podłączonym zgodnie z harmonogramem. W zależności od konfiguracji Lightroom może być konieczne skonfigurowanie dwóch zadań w Goodsync – jednego do skopiowania pliku katalogu Lightroom, a drugiego do skopiowania do biblioteki obrazów.
co żółwie jedzą w minecrafcie?
Wykraczając poza zwykłe tworzenie kopii zapasowych
Do tej pory masz bardzo dobry i prosty system tworzenia kopii zapasowych, ale możesz przesunąć swój system Lightroom NAS dalej, jeśli jesteś wystarczająco odważny.
Pamiętaj, że Twój NAS jest teraz faktycznie klonem Twojej konfiguracji Lightroom. Zawiera twój katalog i twoje obrazy, więc teoretycznie powinieneś być w stanie używać go z Lightroomem, jeśli, powiedzmy, zgubiłeś lub po prostu odłączyłeś ten lokalny dysk zewnętrzny.
W rzeczywistości sprawy są nieco bardziej złożone. Tak, możesz po prostu odłączyć dysk i użyć funkcji lokalizacji folderu aktualizacji programu Lightroom, aby nakazać mu dostęp do obrazów z NAS. Jednak po ponownym podłączeniu dysku zewnętrznego prawdopodobnie utracisz wszystkie wprowadzone zmiany, w tym wszystkie nowe obrazy dodane do katalogu.
Ale jest na to sposób. Pamiętaj, że Lightroom nie niszczy twoich plików graficznych. Kiedy wprowadza zmiany, faktycznie przechowuje zmiany w katalogu, zamiast zmieniać oryginalny plik. Ponieważ plik katalogu roboczego znajduje się na komputerze lokalnym, wszystko będzie dobrze. Gdy dysk zewnętrzny zostanie ponownie podłączony, Lightroom po prostu zastosuje tę samą edycję do pliku lokalnego, a nie do pliku przechowywanego na serwerze NAS.
Jednak niektórych działań najlepiej unikać. Edycja w Photoshopie spowoduje utworzenie plików na serwerze NAS, które potencjalnie stracisz później. Zapisywanie metadanych do plików jest równie niebezpieczne. Oczywiście dodawanie plików bezpośrednio na dysk NAS również zepsuje sprawę.
Dlaczego nie użyć Goodsync do zsynchronizowania wszelkich zmian w bibliotece dysku zewnętrznego? Teoretycznie możesz to zrobić. W praktyce pozbawia cię to posiadania statycznej kopii zapasowej, o której wiesz, że jest dobra. Jeśli coś ulegnie uszkodzeniu na dysku NAS, istnieje niebezpieczeństwo, że zsynchronizujesz te zmiany z powrotem do działającego dysku, pozostawiając cię w bałaganie utraconych zdjęć.
Ten niezależny od redakcji artykuł powstał przy wsparciu Western Digital.