Już od kilku pierwszych minut rozgrywki widać, że Battlefield 1 to wyjątkowa gra. Sterowanie jest uspokajająco znajome, ale tonacja, wyposażenie i otoczenie, w którym będziesz walczyć, są bardzo różne. Po latach w czołówce bitew Battlefield powraca do trudnej I wojny światowej i radzi sobie z jąkającym się pojawieniem się nowoczesnej wojny dzięki niesamowicie spreparowanemu trybowi kampanii. Oprócz tego Battlefield 1 oferuje również jeden z najlepszych trybów dla wielu graczy, w jaki grałem od jakiegoś czasu, chociaż prawdopodobnie zmusza graczy do przejścia na moralną i etyczną krainę niczyją.
Historie wojenne
Chociaż Battlefield nie jest tak naprawdę znany ze swojego trybu kampanii, tegoroczna strzelanka oferuje jeden z najlepszych trybów fabularnych od czasów Battlefield: Bad Company 2. Kilka sekund po uruchomieniu gry rzucasz pistoletem i wrzucasz do akcji. - a co za tym idzie, to mrożące krew w żyłach, niezapomniane przeżycie.
Pierwsza wojna światowa była pierwszym na świecie gorzkim posmakiem nowoczesnej wojny, a Battlefield 1 z szacunkiem traktuje nowy styl wojny, z którym żołnierze zetknęli się w 1914 roku. Kiedy próbujesz ustalić swoje położenie w tych pierwszych chaotycznych minutach, przytłacza cię wrzask ognia z karabinu maszynowego, gwizd artylerii oraz surowa szarość i pustka otaczających cię ruin. Szalone uczucie wojny jest z przodu i pośrodku, a kiedy Niemcy zaczynają wyłaniać się z mgły, prawie można poczuć panikę.
[galeria: 3]
Podczas I wojny światowej konie walczyły z czołgami, a miecze walczyły z karabinami maszynowymi - a DICE naprawdę oddaje przejściowy, niedopasowany klimat Wielkiej Wojny. Na przykład podczas jazdy czołgiem naprawdę czujesz się jak w nowoczesnej maszynie przeciwko przestarzałym wrogom, a koszenie ich z karabinu maszynowego wydaje się niesprawiedliwe. Jednocześnie ustawianie celów w szeregu przez celownik czołgu jest niewygodne i nieporęczne, co przypomina, że ta broń jest eksperymentalna i nowatorska, ale jeszcze nie do końca udoskonalona.
Zobacz powiązane Battlefield 1 i problemy tworzenia gry z okresu I wojny światowej Najlepsze gry na PS4 w 2018 roku: 12 niesamowitych tytułów na PlayStation 4
DICE wywołało uczucie lęku w całej grze, ale dobrze skaluje się i tworzy perspektywę, a to częściowo wynika ze sposobu organizacji kampanii. DICE podzieliło rozgrywkę dla jednego gracza na różne historie wojenne, a te fragmenty pomogą ci ułożyć większy obraz. Te mini-odcinki dają poczucie skali wojny, a odgórny sposób, w jaki są wyświetlane, sprawia, że czują się połączeni.
używać laptopa jako komputera stacjonarnego
Gra zawsze sprawia, że czujesz się częścią znacznie większego konfliktu, a sekwencje takie jak ta, w której przejmujesz kontrolę nad gołębiem - lecąc z twojego osiadłego czołgu do twojego stanowiska dowodzenia - pozwalają spojrzeć w dół i spojrzeć na większy, niszczycielski obraz. Jest ponury, oszałamiający i niepokojąco spokojny, ale daje też wyobrażenie o twojej pozycji i roli w walce.
[galeria: 6]
Świetna grafika, zła sztuczna inteligencja
Trudno zignorować, jak boleśnie piękny jest Battlefield 1, ponieważ w trakcie gry możesz podróżować do niesamowicie wyglądających miejsc. Niezależnie od tego, czy lecisz dwupłatowcem nad Londynem, galopujesz przez pustynię, czy pełzasz we francuskiej mgle, Battlefield 1 ożywia te miejsca w oszałamiających szczegółach. To bez wątpienia jedna z najlepiej wyglądających gier, w jakie grałem.
Jednak, co nieco denerwujące, ta prezentacja jest czasami zawiedziona przez straszną sztuczną inteligencję i od czasu do czasu powtarzającą się rozgrywkę. W tej grze jest znacznie więcej możliwości skradania się, niż można by się spodziewać, co byłoby w porządku, gdyby sztuczna inteligencja była wyrafinowana - ale tak nie jest. Przechytrzanie kart nie jest satysfakcjonujące, ponieważ jest powtarzalne i proste; przekonasz się, że ta sama sztuczka działa w kółko na wielu strażnikach. Mówiąc w kategoriach gier wideo, sekcje stealth są bardziej Pac-Manem niż Metal Gear Solid.
SI zachowuje się też dość dziwnie podczas bitew. Podczas I wojny światowej czołgi były siłą budzącą strach i budzącą grozę. Wyobraźcie sobie więc moje zdziwienie, gdy niemieccy żołnierze zaczęli szarżować na mój czołg uzbrojony w pistolety i karabiny. Chociaż nie jest to duży problem, Battlefield 1 radzi sobie tak dobrze, że takie usterki zaburzają wciągające wrażenia z gry.
[galeria: 12]
Multiplayer
Jak można się spodziewać, Battlefield 1 oferuje szczegółowe, wciągające gry wieloosobowe. Dziewięć dostępnych obecnie map jest rozległych i wciągających, a DICE oferuje wszystkie tryby, których można oczekiwać od strzelca - w tym nowy tryb operacyjny. Jednocześnie jasne jest, że DICE wyciągnęło wnioski ze Star Wars Battlefront, a niektóre osiągnięcia i mechanizmy odblokowania zostały przeniesione.
Pod względem rozgrywki Battlefield jest niemal idealny w trybie dla wielu graczy. Żaden pistolet nie wydaje się przytłoczony, a wszystko inne wydaje się niewiarygodnie wytrzymałe i płynne. Już po jednej rundzie znajdziesz drugą naturę wspinaczki, skakania i ostrzału - a także poczujesz się swobodnie w pojazdach. Możesz grać w tę grę godzinami, a na drodze jest wystarczająco dużo zawartości do odblokowania i DLC, które pozwolą Ci działać przez wiele miesięcy.
[galeria: 1]
Jednak mam jeden niewygodny problem z rozgrywką dla wielu graczy. Po rozegraniu ponurej kampanii przejście do trybu wieloosobowego jest mniej pełne szacunku i gloryfikujące wojnę. Ścinanie żołnierzy daje punkty; za zabijanie wrogów w kółko dostajesz punkty; a awansowanie po tym, jak fragujesz kogoś do królestwa jest dość powszechną sytuacją. W trybie kampanii zobaczenie wybuchu budynku i śmierci wrogów byłoby ważnym wydarzeniem fabularnym - w trybie dla wielu graczy daje ci fajne 450 XP.
Nie jestem pewien, co jeszcze DICE mogłaby zrobić pod tym względem, ponieważ dokładnie tego można oczekiwać od trybu wieloosobowego w 2016 roku. Oczywiście istnieje potrzeba przyznawania graczom punktów i nagradzania ich za ich umiejętności - i to jest w porządku. Ale przejście od mrożącego krew w żyłach trybu kampanii do bycia w herbacie wydaje się trochę złe. Gdyby DICE nie wykonało tak dobrej roboty w trybie kampanii lub temat byłby nieco inny, to naprawdę nie byłoby problemu.
[galeria: 15]
Wniosek
Pomimo tego niemal nieuniknionego zestawienia, Battlefield 1 to niesamowita gra. Pod pewnymi względami jest to gra, która przedstawia jedną z najbardziej zagmatwanych, tragicznych wojen w historii - a pod innymi jest to dopracowana gra wieloosobowa, w której będziesz tęsknić za większą liczbą zabójstw. Chociaż te dwa aspekty nie pasują do siebie zbyt wygodnie, niezależnie od siebie dają najlepszą grę Battlefield od jakiegoś czasu i prawdopodobnie najlepszą strzelankę w tym roku.